Jak dopuszczenie do obrotu konopi zmieniło Kolorado? Konopie w Stanach, cz.1
By Jakub,
Pod koniec 2015 r. media na całym świecie obiegła sensacyjna wiadomość, że władze Kolorado zwróciły podatnikom 66 milionów dolarów nadwyżki, która pojawiła się w budżecie stanu po dopuszczeniu konopi do obrotu. Jakie jeszcze zmiany zaszły w stanie Kolorado po ich zalegalizowaniu?
Kiedy w latach siedemdziesiątych Richard Nixon nazwał narkotyki wrogiem nr 1 Świata, wiele krajów podchwyciło “War on drugs” jako myśl przewodnią dla prowadzonej od dekad kampanii dyskryminującej m.in. marihuanę i haszysz w stosunku do innych psychoaktywnych środków, np. alkoholu i papierosów. O prowadzonej z różnym skutkiem wojnie przeciw narkotykom napisano już wiele, ale na pewno nie to, że - pomimo upływu dekad - została definitywnie skończona. W międzyczasie przybyło doświadczeń, badań i danych społecznych, które przyniosły nowe informacje o działaniu wielu substancji mających również efekt psychoaktywny. Mimo chęci najbardziej zagorzałych przeciwników narkotyków skutki okazały się nie tylko negatywne. Wiedza, jaką uzyskali badacze, pozwoliła rzucić nowe światło na kontrowersyjny temat i na nowo rozniecić dyskusję, która przez lata wydawała się konkluzywnie zamknięta. Zmiany, jakie zaszły w podejściu m.in. do produktów wytwarzanych z konopi, doprowadziły w wielu regionach do modyfikacji w różnym zakresie prawa dotyczącego środków psychoaktywnych - od depenalizacji, poprzez dozwolony użytek medyczny, aż po całkowitą legalizację. Jednym z takich regionów jest amerykański stan Kolorado.
Droga do dopuszczenia do obrotu
Jeszcze na początku ubiegłego wieku w całych Stanach Zjednoczonych na poziomie federalnym i krajowym konopie były w pełni legalne. Dopiero w 1913 jako pierwsza zakaz wprowadziła Kalifornia, a po niej Utah w 1914. Do 1930 r. zakaz wprowadziło aż 30 stanów. Zakaz często wynikał z rasizmu i nastrojów antyimigranckich. Zwolennicy prohibicji argumentowali go (nie popartymi oczywiście żadnymi dowodami) “okropnymi zbrodniami” popełnianymi m.in. przez używających profilaktycznie konopi meksykańskich robotników. W 1937, 1952, 1956 i 1986 r. wprowadzano na poziomie federalnym coraz bardziej drakońskie prawa, zaostrzając kary za posiadanie i uprawę tej rośliny. Na poziomie indywidualnych stanów sprawa miała się jednak różnie. W latach 1975-1978 11 stanów zniosło sankcje za posiadanie niewielkich ilości konopi, w innych ich status zmieniał się co kilkanaście lat. Ostatnie dwie dekady to z kolei rozwój nauki i badania, które wykazały możliwość stosowania konopi w lecznictwie. Zmiany w medycynie z kolei pociągnęły za sobą zmiany prawne. W 33 stanach dopuszczalne są środki pochodzące z rośliny. W większości dotyczy to tylko wąskich i wyselekcjonowanych grup pacjentów, ale w kilku z nich kryteria medyczne równe są niemal de facto depenalizacji.
Najbardziej drastyczne podejście od polityki ogólnostanowej zastosowały stany Kolorado, Waszyngton, Oregon, Alaska, Kalifornia, Nevada, Maine, Massachusetts, Illinois, Michigan. Na podstawie przeprowadzonych wśród mieszkańców referendów zdecydowano najpierw o umożliwieniu nabycia konopi medycznych (Kolorado - rok 2000), a potem także i stosowanych profilaktycznie (Kolorado - 2012). Podjęcie oficjalnej decyzji to dopiero pierwszy krok do legalnego nabycia konopi innych niż włókniste. Stworzenie i wdrożenie odpowiednich przepisów, wytycznych licencjonowania i zasad podatkowych zabiera ood jednego do dwóch lat. Dopiero wtedy możliwe jest otwarcie pierwszych sklepów z certyfikowanymi konopiami.
Punkt wyjścia - poziom wykorzystania konopi
Najbardziej oczywistym skutkiem dopuszczenia do obrotu konopi innych niż włókniste jest zmiana ilości konsumpcji oraz powszechności ich wykorzystania. Jeśli te czynniki nie zmienią się drastycznie, to można zakładać, że również wszystkie inne, związane z tematem, pozostaną na podobnym poziomie.
Zanim w Kolorado doszło do zmian prawnychi, w zależności od roku badania, 13 do 16% ludności powyżej 12 roku życia deklarowało okresowe używanie konopi. Obecnie współczynnik ten wynosi prawie 25%. To duży wzrost i budził obawy w szczególności w kwestii zażywania środków przez młodocianych. Tymczasem odsetek młodzieży deklarującej sięganie po konopie na krótko spadł po zalegalizowaniu używki, a potem wrócił do średniej ogólnostanowej. Braku gwałtownego wzrostu, jakiego obawiali się niektórzy analitycy, upatrywać można w przepisach, jakimi obwarowany jest zakup (m.in. ograniczenie możliwości zakupu osobom poniżej 21 roku życia, podobnie jak w przypadku alkoholu) i zdjęcie odium czegoś zakazanego, pokusy.
Ekonomia
Wspomniana we wprowadzeniu do artykułu nadwyżka budżetowa nie stanowi całkowitego przychodu, jaki stan Kolorado odnotował po dopuszczeniu do obrotu i opodatkowaniu konopi. Na 2021 r. stan zyskuje miesięcznie ok. 20 milionów dolarów przychodu z podatku od ich sprzedaży. Oznacza to więcej niż przewidywały niektóre prognozy sprzed zmian prawnych, choć trzeba przyznać, że wzrost w pierwszych miesiącach nie był tak dynamiczny, jak się spodziewano.
Jak to się przekłada na wzrost ekonomiczny obszaru? Jak się okazuje - w niewielkim stopniu. Dyspensaria to zazwyczaj niewielkie sklepy, czasem funkcjonujące jako jednoosobowa działalność, nie są więc zdolne stanowić rzeczywistego napędu gospodarki. Nieco inaczej sprawa ma się z certyfikowanymi hodowlami, ale i one stanowią raczej dodatek niż motor napędowy dla Kolorado.
Istniała obawa, że legalny obrót obniży drastycznie cenę używki - nawet do poziomu herbaty czy papierosów, co z kolei przyczyni się do jej nadużywania na wielką skalę. Analizy nie brały jednak pod uwagę akcyzy i kosztów reklamy. Raporty oparte na cenach deklarowanych sprzed zmian mówią o spadku o ok. 30%, w porównaniu z prognozami straszącymi nawet stukrotną obniżką.
Jako konsekwencję dopuszczenia do obrotu można też uznać niewielki napływ ludzi młodych do obszarów, gdzie dostępność konopii jest większa - na stałe lub w ramach tzw. turystyki konopnej. Pociąga to za sobą wzrost kosztów wynajmu, zwłaszcza w dużych miastach, jak Denver.
Edukacja
Naddatek, o którym usłyszał cały świat, został mieszkańcom zwrócony na ich własny wniosek. Władze stanu zorganizowały bowiem powszechną ankietę, w której obywatele mogli zdecydować, czy wolą zwrot (za tą opcją opowiedziało się 66% obywateli) czy też przekazanie pieniędzy na cele edukacji i prewencji (33% głosów). Czy słusznie?
Badania nie są spójne. Jedna z analiz wskazała, że młodzież używająca konopi innych niż włókniste ma gorsze wyniki testów IQ w późniejszym wieku (nawet o 8 pkt). Inne badania, biorące pod uwagę więcej zmiennych, jak zarobki opiekunów itp. jednak podważają tę tezę. Należy podejrzewać, że wczesna inicjacja może się negatywnie odbijać na sukcesach w szkole i mieć wpływ na dalszą przyszłość młodzieży.
Co jest pewne to to, że doszło do znaczącego spadku ilości zawieszeń w prawach ucznia i interwencji w szkołach, co rokuje na zmniejszenie ilości uczniów, którzy nie ukończyli szkoły.
Co dalej?
Społeczeństwo działa jak system naczyń połączonych: zmiana nawet w małym zakresie lub dotycząca niewielkiej grupy osób pociąga za sobą zmiany w wielu innych obszarach. Legalizacja konopi innych niż włókniste w Kolorado to oczywiste zwiększenie wpływów do budżetu stanowego, ale i szereg innych oddziaływań. Kolejne (wpływ na stan zdrowia czy przestępczość) opiszemy wkrótce. Wiele z nich można dostrzec dopiero w dłuższym okresie, dlatego ważne jest dla nas monitorowanie raportów pojawiających się regularnie w oficjalnych źródłach, np. stronach administracji stanowej.
Źródła:
C. E. Terry, “The Harrison Anti-Narcotic Act,” American Journal of Public Health 5, no. 6 (June 1, 1915): 518.
Rosalie Liccardo Pacula, Jamie F. Chriqui, and Joanna King, “Marijuana Decriminalization: What Does It Mean for the United States?,” National Bureau of Economic Research Working Paper no. 9690, May 2003.
Igor Grant et al., “Medical Marijuana: Clearing Away the Smoke,” Open Neurology Journal 6 (2012): 18–25;
Deborah A. Cobb-Clark et al., “‘High’-School: The Relationship between Early Marijuana Use and Educational Outcomes,” Economic Record 91, no. 293 (June 2015): 247–66.
Daniel F. McCaffrey et al., “Marijuana Use and High School Dropout: The Influence of Unobservables,” Health Economics 19, no. 11 (November 2010): 1281–99.